W kwalifikacjach do Grand Prix Miasta Meksyk między kierowcami Haasa doszło do kolejnego małego spięcia. Nikita Mazepin w końcówce Q1 chciał wyprzedzić swojego zespołowego partnera, ale inżynier nakazał mu pozostać na pozycji. Rosjanin ostatecznie skończył na swojej tradycyjnej, ostatniej lokacie, a ponadto stracił prawie pół sekundy do Micka Schumachera, co jednakże nie przeszkodziło mu zbytnio w wyciągnięciu pozytywnych wniosków po wyjściu z kokpitu.
"To była dobra sesja kwalifikacyjna - byłem zadowolony ze stopniowej poprawy, jaką udało mi się osiągnąć. Wiedzieliśmy, że brakuje nam tempa już od początku weekendu. W ostatniej próbie w ostatnim zakręcie wyjechałem o wiele za szeroko, co niestety kosztowało mnie sporo czasu, ale poza tym moje okrążenie było w porządku. We wszystkich treningach miałem swoje problemy, więc wydaje mi się, że w kwalifikacjach udało nam się całkiem przyzwoicie odbudować i skończyłem z bolidem, z którego zachowania jestem mniej więcej zadowolony."
Mick Schumacher, P18
"Ogólnie nie spisałem się najlepiej, ale mam nadzieję odkuć się w wyścigu. Starałem się jak mogłem, ale na decydującym okrążeniu nie mogłem odnaleźć płynności a ten tor tego nie wybacza. Liczę na to, że jutro temperatura toru nie będzie zbyt wysoka, gdyż to zawsze nieco utrudnia sprawy. Pozostaje nam dać z siebie wszystko, żeby utrzymać pozycję, z której startujemy."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się